Zeszyt 3: Model frontu ratusza z Epoki Żelaza z gry Forge of Empires

Autorzy: grupa Bosweek

Wprowadzenie

Każdy uczestnik gry wnosi w swojej osobie jakieś doświadczenie. Zawodowe, hobbystyczne czy też dopiero rodzące się nowe zainteresowanie. Nie tylko grą. Również czymś innym, co chciałby praktykować czy spróbować. Nie inaczej jest z nami.

Nam w tej grze podoba się jej grafika. To prawda, że w dobie AI, wszystko mogłoby się ruszać, kręcić, poddać podglądowi z różnych kierunków. Takie prawdziwe 3D. Jednak mimo swej statyczności, przez zastowanie logiki kolorystycznej epok, rysunków koncepcyjnych, szerokiej palety kolorów, dostajemy w końcu to co widać.

Statyka obrazu osady przypomina nieco scenę teatralną. Zwykle w teatrze mamy nieruchomą scenografię i odgrywającą się na jej tle akcję.

Ratusz Epoki Żelaza. Ujmujące, skąpane w słońcu, dachówki :)

Zapraszamy do świata nowej przygody. Spróbujmy utworzyć model teatralnej scenografi na bazie ratusza z Epoki Żelaza. Zrealizujemy makietę frontu oraz skalowalną dokumentację do niej. W tym celu posłużymy się bezpłatnym programem do projektowania 3D o nazwie OpenSCAD oraz będziemy tworzyć grafiki poszczególnych elementów projektu w formacie wektorowym svg.

Do dyspozycji mamy również dwie drukarki 3D oraz laser optyczny. Jednak w minimalnej wersji zupełnie wystarczające będzie posiadanie zwykłej drukarki do wydruków formatek i nożyka do ich wycięcia.

Ustalmy zakres prac nad naszym projektem. Zaczynamy od pierwszego stopnia schodów frontowych i posuwając się w głąb budynku, odcinamy go płaszczyzną równoległą do fasady tuż za czołowym gontem najwyższego dachu.

Ścianka ostatniego przekroju poprzecznego pionowego zespołu budynków.

Powyżej rysunek ścianki w formacie svg gdzie wykorzystujemy takie elementy jak ścieżka (path) i prostokąty (rect). Całość może zostać dowolnie przeskalowana i nie musi się ograniczać do przyjętego tutaj wymiaru modelu (200x100x44 [mm]).

Zrzut ekranu z programu OpenSCAD

Właściwie programu OpenSCAD, do tworzenia kartonowych modeli sklejanych z elementów 2D, moglibyśmy nie używać. Jednak jak ilustruje to powyższa grafika, rezygnacja z dobrodziejstwa podglądu modelu w 3D, byłaby zwykłym brakiem wyobraźni.